Było tak blisko
wiersz gwarowy
Było tak blisko
Bocys,jako my paśli
krowy pod borem
w lecie abo
na jesieni,
taki był wtej
Swiat młody...
A my go fcieli
na starsy przemienić.
Nie patrzeli na
cyrwone przy
pnioku jagody...
Nie culi macierzanki
co wobiyła woniom,
nie widzieli zachodu
słonka na cyrwono...
To wtej było
przy nos scęście
ale co inkse było
nom w głowie...
A óno cekało,
tutok na widoku,
pochło w kwiotkowyk sianak,
brzęcało pscołami
w biołej koniecynie,
cupiało w zielonym potrowie.
Suściało w cyrwonyk
liściak jagód,
ozcuchranyk jesiennyk
drzewak...
Siedziało w ciepłym podojonym
dopiero co mleku...
Abo w ptoskowyk śpiywak,
kansi niedaleko.
Nie widzielimy go wtej
przy złotym miesiącku
ani przy watrze,
nie słyseli w słowak ojców
ani w nucie góralskiej...
A óno było wtej tak blisko,
piekło razem s nami
grule...
siedziało na brzyzku...
bocyć pamiętać
jagody poziomki
potrow drugi pokos
suściało szeleściło
cupieć kucać
watra ognisko
ozcuchrany nieuczesany nieuporządkowany
miesiącek księżyc
grule ziemniaki
Komentarze (7)
Mowa góralska tak odległa dla mnie, a tak pięknie
brzmi w twoim wierszu. Tęsknota do przyrody, młodości
wszystko tu gra góralską nutą. Piknie.
O tak, jak się jest młodym i zakochanym nie patrzy się
wokół tylko na siebie:))) Te obrazy górskiej przyrody
pięknie słowem namalowane.
Dziękuję za kolejny piękny wiersz... Jeszcze trochę a
opanuję gwarę góralską...
Bocem, oj, bocem Skoruso i musem cie smucić - stare to
dzieje ,nikaj nie dadzom sie wrocić, cheba ze w
baceniu, myślak ło tem co było przódy,nie potem -
pódem wdziać cyfrowane portki,kapote - przi watrze
krzesanego skoce s łopotem,
aze łogarnie mnie tyn holny smutek
i zaśpiewom na góralsko nutę:
"Hej, idem w las, piorko mi sie migoce.."
Trochę więcej takich wierszy to może będzie przyjemne
z pożytecznym.Jak dotad nie znałam gwary a jakoś mi
idzie
Dzis dopiero przywracamy pamiecia te zapachy ziol
polnych ale w tamtych czasach nie byly takie wazne,a
jednak w pamieci zostaly.
Góry znam z każdych wakacji , które tam spędzałam jako
dziecko i pamiętam jeszcze jak z siostrą siedziałyśmy
na tym brzysku nad potokiem . To takie wspomnienia ,
które już zostaną tylko wspomnieniami i dziękuje za
nie ,że właśnie w tej wspaniałej formie jaką jest Twój
wiersz( nic nie odbiegającej od rzeczywistości) mogłaś
mi je przybliżyć .