Bzdurki
;)
NIC
Było sobie nic...
No więc nic nie było.
A nic zaraz - hyc! -
i całkiem się zmyło.
Czy się mogło zmyć,
skoro go nie było?
Było wielkie nic...
ale nic w tym złego.
Rąk nie miało, lic,
ani cienia swego.
Nie dawało żyć.
Czy to nic wielkiego?
Bajeczko
Bajeczko, bajeczko
gdzie jesteś? - Nad rzeczką!
Przyjdź, to cię zapiszę!
- Co, co? Nie dosłyszę!...
Bajeczko, co z tobą?
Tyś kart mych ozdobą!
- Żadną ja ozdobą,
nie chcę gadać z tobą!
Bajeczko, bajeczko
mam dla ciebie mleczko...
- Wypchaj się tym mleczkiem
i... zmień już bajeczkę!
Komentarze (28)
fajne te bzdurki. Wywołują uśmiech, a to już dużo!!
Bzdurki bzdurkowaten wcale nie tak bardzo. Z
najmniejszej bzdury mozna utkac wiele dobrego!
"Bajeczko" - jest swietnym wierszem! Wielki usmiech
dla Ciebie.
Całkiem sympatyczna zabawa słowem. Czasem z takich
bzdurek powstają naprawdę niezłe rzeczy. Pozdrawiam.
czy to nic wielkiego, jeśli napiszę, że bzdurki to też
moja bajeczka :)
Uwielbiam dobry humor a Ty mi go dzisiaj zaaplikowałaś
swoimi utworami:)Uśmiech na dzień dobry w dobrym
wykonaniu Twojego pióra.
...niby nic,a bardzo przyjemne w czytaniu i
humorystycznie napisane wierszyki
powstaly...fajne,podobaja mi sie...:)
zabawa słowem i bardzo dobrze wszak nie zawsze i
koniecznie musi być na poważnie a bawić się słowem też
trzeba umieć. Ty bawisz się ładnie
Mimo podeszłego wieku, uśmiechnąłem się czytając te
dwa wiersyki.
Zawsze znajdziesz temat do pisania. Nawet gdy już nie
ma NIC do opisania. Wariatka z Pani :)
Wiersz z dużą dozą humoru,ciekawy :)Miło się go
czyta.Dobry tekst...
Co tu mi się podoba to zabawa słowem, nawet zgrabnie
to ująłeś, lekko i wesoło...
To wcale nie sa takie bzdurki w pelni.Bajeczka nie
przychodzi,gdy masz czas,tylko ..pstryk! i jest w
najmniej oczekiwanym momencie...
Śliczne bzdurki:))a szczególnie śliczne to wielkie
niby nic