Carpe diem
Jak smakowala mi woda?normalnie...Jakiego koloru bylo niebo?niebieskiego....co widzialam gdy spogladalam przez okno?nic szczegolnego..Slowa maja moc niewyobrazalna.Choroby...myslalam ze mnie to nie dotknie....Jedna chwila i moj swiat runol jak dom z kart....Paleta barw jest bogata lecz moje zyciowe plotno dlugo malowalo sie czarna kreska przygnebienia....Wiara...to ona czyni cuda...pogodzilam sie z choroba...Kazdy dzien to nowa przygoda....Kazdy lyk wody to rozkosz...gdy spogladam w niebo widze tysiace odcieni jednego koloru..... Wieczorem otwieram okno i...usmiecham sie biorac gleboki wdech i wydech...Boże dzieki Tobie przezylam kolejny piekny dzien...Życie jest krotkie a wiec "Żyj chwila"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.