,,Carpe diem
Jeśli zrodziłeś się dziękuj za to
rodzicom
I żyj nie marnuj dnia
Piękne słońce rozjaśnia twarz
Na trawie milczy rosa
Budzi się do życia świat
Jak w dzieciństwie biegniesz przez las
Każdego drzewa ściskasz płacz
Śmiejesz się do zabłąkanej sarny
Miły jest Ci ptaka śmiech ranny
Marzysz o zdobyciu przestworza
Nie marzysz lecisz w niebie
Jak ptak na skrzydłach wznosi się
Tak ty krzyczysz Carpe diem
I dalej tą chwilą cieszysz się
Chłoniesz te piękne obrazy
Być może więcej się to nie zdarzy.
ten wiersz dedykuje mojemu sorowi od polaka...:D:D:D
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.