carski oficer i czerwone tulipany
- Zmysły postradałaś, tyś stracona,
ojciec tak krzyczał schorowany,
a ona w carskiego oficera zapatrzona,
wąchała tylko czerwone tulipany.
Jak możesz niewdzięczna kochać zaborcę,
jak możesz rodzinę ośmieszać,
topić jej przyszłość i kopać naszą
Polskę,
jak możesz przeklęta?
Ona w carskiego oficera zapatrzona,
słuchała szelestu miłości,
w jego prawdziwe słowa wtulona,
konała z czarnej radości.
Przegnał ją ojcec - won ty haniebna,
niech ci teraz Rosja kołysanki śpiewa,
niech ciebie cudza zmoczy ulewa,
dla mnie, tyś już śmierć wstrętna...
Zabrał ją carski oficer kochany,
drogą do Moskwy skutą złotem, srebrnymi
sobolami,
a w dłoniach, kołysały się te czerwone
tulipany,
nie widziały ołowianych chmur nad
głowami.
Przedstawił matce sznurem pereł
opętanej:
- A єта
ктo?
- Жена
мая!
- Oна не
жена,
oна
Полачк&
#1072;, уходй
сынок,
царъ не
остави&
#1090;ъ на
камне
камна,
yходй
сынок,
oна
толко
беда!”
Po komnatach skutych
szkarłatnym suknem się snuła,
więdły tulipany, a on jej w futra
wszywał purpurowe rubiny, jak z krwi
plamy.
Czasem tylko po moskiewskich alejach,
w powozie śniegiem targanym,
kiedy milkły uprzedzenia, kiedy byli
sami
- kładł jej na piersi te prawdziwe
tulipany.
Topnieli wtedy jak cerkiewne świece,
miłością oplątani,
woskiem byli, żółtym słońcem,
wygaszali w sobie całując te czerwone i
białe rany.
A gdy go skutego łańcuchem rdzawym,
carską wolą brzęczącym prowadzili,
wyszeptywał jej
– tej jedynej żarliwych ballad
grzmienie:
-
простй
любов
мая,
простй,
что я
тебя
как той
тюлъпа&
#1085;
любил...̶
1;.
Ona w kibitce czarną chustą związana,
tuliła w sercu szkarłatnego tulipana.
- Giń Polsko, giń Rosjo przeklęta,
z waszych oschłych warg
tylko śmierć waszych dzieci ścieka!
Komentarze (5)
Hmm..miłość ponad wszystko ..nie ważne ze dzieli
,ważne ze trwa.. Wiersz przepiekny
Dzieki za głosik! moje życie to jedna wielka magia-
gdy kocham lub nienawidze zawsze pisze co czuje kocham
to! pozdrawiam
Żałuje tych wersów straconych...jestem zła na siebie
że juz nic nie pamiętam(języka). Muszę zdac się na
swoja wyobraźnię. Opowiadanie ze smutnym zakończeniem
ale bardzo ładne.
Miłość nie zna granic. Na całe szczęście jest ich na
świecie coraz mniej.Ładne opowiadanie ubrane w dobrą
formę...+
Super. Słuchajcie ludzie tej opowieści, to jest
opowieść prawdziwa ...