CEKINOWA RZEKA
Chorując...
Kiedy odpływam od jawy
senną, cekinową rzeką,
przestrzeń się jasna otwiera,
choć ciemność klei powieki.
Myśli splecione w węzeł
zostały na drugim brzegu,
podświadomość steruje
moim bezwolnym ego.
W niesamowitym świecie,
zmieniają się pejzaże,
na migotliwej tapecie
najdroższa z wszystkich twarzy.
Uśmiecha się promiennie,
zdrowie i wiosnę wróżąc,
wyciągam ku niej dłonie,
oszołomiona podróżą.
Nagle we mgle się gubię,
szalone majaki w głowie,
gorąca fala przykrywa
ciało zmęczone chorobą.
Komentarze (17)
Bardzo obrazowo przedstawiłaś codzienność chorego
człowieka, takie prawdziwe to wszystko, że aż boli.
Z całego serca dziękuję wszystkim za życzliwość i
komentarze.
Śliczny wiersz, tytuł mnie przyciągnął i bardzo,
bardzo na TAK+++ Dużo zdróweczka Biała damo życzę:)
i pozdrawiam niezwykle serdecznie:)
Niesamowity wiersz - sen, jest w nim wszystko,
fatastyka, milość, choroba, no i piękne słowa.
Z całego serca zdrowia życzę aby cekinów rzeka mogła
odnaleźć źródła wśród zieleni ...
Kochajmy życie szanujmy zdrowie i życzmy szczęścia
Biała Damo Tobie:):):)
Twój wiersz juz tytułem połyskuje:)Piekny!Pozdrawiam
ciepło+++
Biała damo - życzę zdrowia dołączając się solidarnie
chociaż z nutką zazdrości do kszątających się wokół
Ciebie wielbicieli.
Piękny, sercem pisany. Serdecznie pozdrawiam
piękny tytuł wiersza, a jeszcze piękniejsza dusza
która w cierpieniu umie wszystko porównać i opisać co
czuje, życzę powrotu do zdrowia oby to było tylko
przelotne
Witaj damo w bieli, zdrowia życzę i wielu, pięknych
wierszy. :)
Tak więc dużo zdrówka życzę...Wena nawet w chorobie
nie opuszcza - prawdziwa przyjaciółka...Pozdrawiam
serdecznie...
ładny wiersz ukazujący odczucia i wizje człowieka
pod działaniem choroby, dobry obrazowy wiersz,
zdrowia życzę wszystkim jego potrzebującym. +
Gdy choroba zmęczyła ciało, pod powiekami majaki
zaczęły taniec, widziałaś przeurocze pejzaże, miedzy
nimi co chwil parę, jego twarz z profilu,amf as
Myśli w gorączce splecione,zagubione.
Zgubiona wśród mgieł,i gorących fal, ciało w śnie
odlatuje w dal.
Pragnę powrotu do zdrowia i do następnych wierszy.
Pozdrawiam
podoba mi sią ta " cekinowa rzeka "- w młodości
widziałam jezioro mieniące się w okresie tarła leszczy
- niezapomniany widok - dzisiaj znów wrócił po
przeczytaniu Twojego wiersza - zdrowia i wiosny życzę
takiej jaka u mnie już jest :) - cieplutko
pozdrawiam:)