Chcę bywać tam
Chce bywać tam
gdzie rodzą się prawdziwe słowa
każdego dnia
dojrzewa miłość od nowa
W to mi graj, muzyko czeremchy
białego walca
uśmiecham się do życia
zapraszam je do tańca.
Gdy matka go do piersi przytuli i
nóż w niego wbija-
on miłością wtedy śpiewa
To bezcenny dar życia
skromny bochen chleba
Jak dobrze jest
że złą miłość wiatr na zawsze wymiecie
dojrzałą niech niesie po świecie
Pragnę by wiatr włosy twoje targał.
zobaczyć je tańczące na wietrze
Mnie twym zapachem po twarzy smagał
Zatrzymać chwilę ,i prosić o jeszcze
Autor:slonzok
Komentarze (8)
Dziękuje Ci za ten wiersz..tylko dwie duże krople łez
stoczyły się po moich policzkach na klawiaturę...
chleb...miłość dojrzała i moje łzy..czyż to nie
wytrawna kompozycja...?.:) Pozdrawiam.
"...uśmiecham się do życia
zapraszam je do tańca." Oby jak najdluzej :)
Ooo! Bolesław widzę, że zrobiłeś bardzo duże postępy w
pisaniu wierszy.
Brawo!
Tak trzymaj.
Pozdrawiam
Julka
Oby jak najdluzej
Właśnie w takim świecie, też bym chciała żyć!!
Świetny wiersz!!
Pozdrawiam cieplutko :))
Mój Ty Kochany Slonzoku-bardzo dziękuję za komentarz
pod ostatnim wierszem. Pragnę rozwiać Twoje
wątpliwości.Moje wiersze,to tylko wybujałe marzenia,
mam cudowną rodzinę,wspaniałych synów, wina nie piję,a
wiersze wcale nie dotyczą mojej osoby,są tylko
wymysłem mojej wyobraźni.
Bardzo lubię czytać Twoje wiersze,są śliczne i
zawierają tęsknotę za kimś i za czymś.Taka tematyka
wierszy z zawartymi w nich uczuciami bardzo mi się
podoba..Będę Twoją czytelniczką.Pozdrawiam cieplutko i
życzę miłego dnia!
Witaj...tam gdzie miłość zgoda nie ma niedostatku i
smutku i radość i uśmiech tak niech będzie wszędzie
kto ją szuka niech odnajdzie.poezja nam tęsknoty
wyzwala i nadzieją niejedno serce zbije..słonecznie
pozdrawiam++
Tylko dojrzała, dobra miłość winna zawsze ludziom
towarzyszyć.Ile miłości daje matka dając pachnące
kromki chleba dzieciom i domownikom, martwiąc się by
go wystarczyło i by na tych kromkach leżało coś
smacznego.Niech przez otwarte okno zapach czeremchy
wprowadzi miły klimat.
Miłego dnia.