CHCĘ MAŁĄ MAŁĄ
- Natalko czy chcesz brzoskwinkę
soczystą w czerwieni i fiolecie
- Nie chcę dziadku
- Może zjesz bananka
to przecież jedna wielka witaminka
- Nie nie
- Dostaniesz trochę gruszki
spójrz jaka dorodna
ma miąższ słodziutki
- Nie nie chcę
- Kiwi ci zasmakuje kochana
- Nie jem kiwi dziadziusiu
bo będę zielona
Uśmiecham się do wnusi
a ona z poważną minką mówi
- Nie śmiej się dziadku
bo jak będziesz jadł kiwi
to zrobisz się zielony
- Złociutka tak jest tylko w bajce
- Aha dziadku
- Co więc zjesz skarbie
- Małą małą kostkę czekolady
- Ale nie ma jej na półce
- Dziadku trzeba iść do Żabki
kupić położyć tam i będzie
- Ach słodziaczku nasz ukochany
Komentarze (66)
Bardzo rezolutna słodka Natalka.
Wiersz uroczy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bogdanie, pewnie tak, dziękuję za miłe sercu
odwiedziny i słowa, pozdrawiam serdecznie.
Cykl o Natalce będzie świetny do napisania książki.
Przeuroczy wiersz.
Pozdrawiam Kazimierzu. :)
refleks25, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam
serdecznie.
Za czułość i ciepło ode mnie punkt.
Rozalia3, dziękuję za miłe odwiedziny, pozdrawiam
ciepło.
Dzieci są inteligentniejsze od dorosłych:)
Z podobaniem pozdrawiam serdecznie.
Arek, Kri, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Przeuroczy i rozczulający wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Uroczy wiersz. Serdeczności :):)
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam serdecznie.
@Najka@, M.N., Sławek, Krzysiu, dziękuję za odwiedziny
oraz miłe sercu słowa, pozdrawiam serdecznie.
:))
Urocze.
Miłego Kazimierzu.
Tak teraz jest i już tego nie zmienisz. Czekolada z
żabki masło z biedronki, majonez a babuni a jajka ze
stokrotki. Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Takie słodkie jak czekolada są rozmowy dziadków z
wnusiami... Pozdrawiam Cię serdecznie Kazimierzu:)