Chciałam żyć...
Dla mojego na zawsze cymbała....
Żyć chciałam
Ale sił nie miałam
Kochać chciałam
Ale nie umiałam
Mój świat był banalny
Taki zwykły normalny
A ty pomalowałeś go na pastelowo
Żyć było kolorowo
Spać się nie chciało
Jeść się nie chciało
Być tylko z tobą
Wtedy nie byłam sobą
Byłam szalona
Tak bardzo z Ciebie zadowolona
Bez pamiętnie w tobie zakochana
Tak spragniona twego przytulania
Lecz wszystko się skończyło
Szczęście nasze się zburzyło
Gdy kochać się nauczyłam
Smak tęsknoty znienawidziłam
Żal mi było
Że tak się zawaliło
Zmarnowałam wielką szansę
Którą miłością nazwę
Jest mi źle
Więc w przepaść śle
Nasze wspólnie spędzone chwile
Których dobrych było tyle
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.