Chciałbym...
Choć często zbyt nie rozmawiamy
I tęsknię do Ciebie niezmiernie
Choć się co dzień nie podziwiamy
Ja kocham Cię niezmiennie…
Dziś ktoś pozbawił Ciebie humoru
Odebrał życia radość na chwilę
Narobił w sercu i duszy Twej rumoru
Sercu i duszy… Duszy tak
miłej…
Chciałbym wyrwać Cię ze świata tego
Zabrać w marzeń podróż daleką
Chciałbym byś doświadczyła szczęścia
mego
Na wspaniałej łące, za siódmą górą,
rzeką…
Chciałbym kochać Cię stale
Chciałbym byśmy mieli się ku sobie
Chciałbym trwać tak wytrwale
I chciałbym skonać przy Tobie…
Może kiedyś będzie nam to dane…
A teraz śnij snem błogim…
Amen…
Kocham Cię...
Komentarze (3)
Słowem do serca. Pięknie Pozdrawiam
Milutki, i taki cieplutki wiersz typu "oświadczyny" a
już ta wola porwania za siódma górę za siódma rzekę,
powala pomysłem z nóg! Brawo!
Wiersz .... niczym niekończąca się modlitwa. Amen :)