Chora miłość
Koleżance
Dziewczyna...
Mała, lecz nie młoda,
sympatyczna jej uroda,
odgarnęła włosy czyste,
odsłoniła oczy szkliste,
wybrała tego jedynego,
z pośród tłumu ogromnego.
On był dla niej całym światem,
niczym wielkim, pięknym kwiatem,
szeptał jej do ucha słowa:
"Zostań ze mną, moja droga!"
i została, rok i drugi
w jednej klasie, to zasługi
tego jedynego, niepowtarzalnego,
przez całe życie przez nią kochanego.
Powiedziała: "Chora miłość i puste słowa
Twoje,
połączyły nas oboje."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.