Chwila
Karmiona złudzeniem
uśpiona ciszą pustkowia
Ślepe oblicze wpatrzone w zwierciadło
Czekająca nadzieja
idioty?
Czyżby każesz na siebie czekać
uległa chwilo
Oddaj siebie sobie przez się
i wyzwól z czasu
ograniczającego i klamrującego
istnienie
oddychaj tchnieniem wiatru
Apeluję i głoszę
Zyjcie chwilą trwającą wieczność!
autor
koja
Dodano: 2006-08-18 14:23:20
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.