Chwila rozkoszy
Hmmm...
Bez zbędnych słów, bez żadnego
zwątpienia,
ogarnia nas rozkosz, bez chwili
wytchnienia.
Czuję Twe ciepło i błogość Twych ramion.
Chcę rozpocząć tę chwilę, już czekam na
nią.
Twoje spojrzenie to nie obojętność,
dziś po ciałach naszych spływa
namiętność.
Bicie serca Twego daje mi znak,
że chcesz to przeżyć nie inaczej, lecz
tak.
Twój uśmiech słodki i dotyk rąk,
szybciej, już chcę odpłynąć stąd.
Nareszcie Cię mam przy sobie blisko tak,
oboje wiemy, że dziś zachamowań będzie
brak.
Już się zaczęło, niech nie kończy się,
tego jednego w tej chwili chcę.
I puls naszej krwi i puls naszych ciał,
już dawno chciałam byś to mi dał.
Lekkie westchnienie z piersi wydaję,
moje marzenie spełnione się staje.
Ty też marzenie spełniasz swe,
mocno chcę poczuć w tej chwili Cię.
I czas nas nagli i noc już pogania,
a więc nadeszła pora żegnania.
I nie potrafię rozstać teraz z Tobą się,
bo wiedz jedno, że zawsze z Tobą być chcę!
Zagłębimy się w tę rozkosz nie raz... KOCHAM CIĘ!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.