Chwila uniesień
Ta noc nas do siebie zbliżyła
w oczach czaiło się tajemnicze pożądanie
pragnęliśmy bliskości i dotyku rąk
który sprawiał wzajemne doznanie.
Każdą chwilę spędzaliśmy razem
aby nasycić się wzajemnie namiętnością
w sercach budziła się miłość
omdlewałam w twoich ramionach z
radością.
Przeżywałam sny o wiecznej szczęśliwości
każde zbliżenie to nieziemskie
uniesienie
prysło wszystko jak bańka mydlana
szybko zeszłam na twardą ziemię.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2021-07-11 12:20:13
Ten wiersz przeczytano 1742 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Szkoda, bo było tak pięknie, romantycznie, pozdrawiam
ciepło.
Czar prysł
Szkoda
Bylo tak cudownie
Pozdrawiam wiam serdecznie
Cóż - wyobraźnie niesie wyżej niż fala uniesień.
Różne są dzieje miłości. Jedna ma szczęśliwe
zakończenie inna nie. Przytulam i pozdrawiam.
Smutne zakończenie. Pozdrawiam i życzę spełnienia
marzeń.
czasem z nieba wpadamy prosto do piekła...
szkoda że to tylko piękne wspomnienie ...a przecież
masz w sobie jeszcze potencjał miłości w sobie
Szkoda, że wszystko prysło...
Szczęśliwe chwilę zwykle nie są wieczne...
Pozdrawiam serdecznie :)
pozwolę sobie za Krystek :)
Pozdrawiam cieplutko Halinko z podobaniem :)
Piękne zmysłowe i romantyczne wspomnienie pełne
uniesień i pożądania. Z przyjemnością i podobaniem
czytałam ten subtelny erotyk. Udanego beztroskiego
dnia:)