Chwila wzięta z życia...
Ta noc jest bez znaczenia...
Utopiłam wszelkie zwątpienia...
Pamiętam jak przez sen
to co wydarzyło się...
Jednak świt mnie zasmucił,
wstyd i niesmak powrócił...
Przyrzeczenie złożyłam, że
nauczę się mówić... - nie...
Wzrok na tobie zatrzymałam...
Zdziwiłam się...Zrozumiałam...
Uczucia żar wypalił się...
I prysnął czar...Skończyło się...
Ten wiersz napisałam dawno...Dotyczył pewnej sytuacji...Ale to co dziś się wydarzyło...pasuje do tamtego dnia...Wiem jedno...jestem nieszczęśliwa i nie potrafię dogadać się z Kimś, kto zawsze dużo dla mnie znaczył...Ach życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.