CHWILE GORąCYM SłOWEM PISANE
Kochany to co do ciebie piszę łatwiej mi przychodzi, ale boje się że nic nie powiem gdy się spotkamy,
Za nami chwil wiele gorącym słowem
pisanych,
Będących wierszem i pieśnią serc
naszych,
Kwiatem kwitnącym w pachnącym ogrodzie,
Ptakiem, który za oknem przysiadł na
gałązce,
Krople deszczu układały je na szybach,
Kaskada wody w kamieniu rzeźbiła,
Gwiazdy kobierzec na czarnym niebie
ułożyły,
Lecz czy usta zdołają te słowa
wypowiedzieć,
Gdy dwa serca staną blisko siebie?
Może wtedy pryśnie czar pisanego słowa,
Jak bańka mydlana rozpryśnie się
dookoła,
Kwiat przekwitnie, ptak odleci,
Niebo gwieździste czarne chmury zakryją,
A moźe wybuchną kaskadą sztucznych ogni,
Otaczając swym światłem serca do siebie
bijące,
Obudzą nieśmiałe spojrzenie oczu
kochających,
Dłonie niepewne w uścisku gorącym
splecie,
Usta stęsknione w namiętnym pocałunku
połączy,
I wiele tych chwil gorącym slowem
pisanych,
Albo obudzą tęsknotę, miłość i
pożądanie,
Lub na zawsze pisaniem tylko pozostanie.
Teraz wiem, że mówić komuś kocham jest przyjemniejsze od słowa pisanego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.