Chwile namietnosci
Czy ja napisalam erotyk?
Rozgrzany umysl, rozgrzane cialo
Lezy wtulone , wbite cialo w cialo
Rozkoszy konca nie ma
Mimo, ze tak parno
Jak opisac pocalunek?
Jakich slow tu uzyc?
Zeby w ich namietnosc
Przebic sie, zanurzyc
Wije sie rytmicznie rozpalone cialo
Oddechem miazdzone
Ale im wciaz malo
Rozpalone lica, dygoce tetnica
Przyszpiesza rytm ciala
Piers drazliwa cala
Krew w zylach przelana
Serca juz lomocza
Rytm sam juz ucieka
Strumieniem milosci
W sekundach zamyka
Czas na chwile stanal
Cialo jeszcze plonie
Lecz juz spowolnione
Spokoju spragnione
Komentarze (1)
Nie lubie takich prostych rymow, i gdy jest ich
przesadnie duzo. Ale sama czasem stosuje duzo rymow.
Wiersz ladny, na temat. Gdy go czytam czuje
dynamicznosc i te temperature uczuc.