Chwilę po...
Do Pana B.
Nie pomogłeś.
Już nawet nie pytam: dlaczego?
Wczoraj pieśnią dziękczynną
Wzbiłam się w przestworza-
Teraz choć myśli złe przegoń.
Kiedyś wrócę
Nim skonam w odwiecznej tęsknocie.
Jeszcze w radość niewinną
Łzy zamienić możesz-
Teraz choć chwilę mnie pociesz.
autor
Jaśminowa
Dodano: 2014-11-11 16:02:18
Ten wiersz przeczytano 924 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
piękna modlitwa...Pan B. się nie wyrabia, za dużo
podań:) miłego wieczoru
Ładnie:)
Piękna modlitwa, wiara przenosi góry. Pozdrawiam:-)
Więcej szczęścia wowczas, gdy mniej oczekujemy.. ot
taka "złota myśl" :-)
Ładny utwór.
Bardzo ładny wiersz.
Tak sobie myślę,że mając tak ogromną rzeszę do
wysłuchania może dlatego trudno Jemu zawsze nam
pomóc...
Myślę,że w życiu już tak jest raz na wozie raz pod...
Teraz będzie na,skoro było pod.
Pozdrawiam serdecznie:)
nie zawsze wysłucha...i z tym też się trzeba
pogodzić:)
Tak, wiara przenosi góry jak to nam śpiewała pani
Irena Santor. Wiersz daje wiele do myślenia.
Wszystkiego dobrego Iwono paa
Piękny wiersz...
Piekna modlitwa pozdrawiam
Prośba w ciekawej formie - duży plus, pozdrawiam :)
Piękna.
Piękna modlitwa.
Wiara ponoć czyni cuda.
Pozdrawiam ciepło