CIEMNY LAS
W ciemnym lesie krasnoludków wbród
Ktoś pod grzybkiem usiadł znów
Deszczyk pada
Drugi krasnal pod grzyb wpada
I tak siedzą tam oboje
Tak gaworzą
Tak gadają
O przygodach wspominają
Wtem ktoś leci
To ten trzeci
A tam czwarty, piąty, szósty, siódmy
Lecz pomieścić się nie mogą
Każdy chciałby chociaż stanąć pod nim jedną
nogą
Nie da rady
Grzybek mały
A krasnale jednak nieco większe
powzrastały
Nagle jeden z nich tak powiada
Poczekajcie
Poczekajcie jeszcze troszeczkę
Chwileczkę proszę
Może grzyb prędko urośnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.