Ciepło, zimno, gorąco
Gorące chwile są bardzo krótkie,
kalendarz zrzuca dni, jak z drzew
liście,
żegnając lato z żalem i smutkiem
niechętnie wnikam w zimne i mgliste.
Słoneczny taniec blask swój utracił
chłodem zmuszając, by zejść z obłoków.
Już czas najwyższy wrócić do pracy,
wynurzyć myśli z nostalgii mroku.
Z nadzieją w sercu wierzę głęboko,
że szczęście zawsze zaskoczyć może,
(nie ma znaczenia jesienne błoto),
gdy zechce, przyjdzie o każdej porze.
I zima także, gdy sypnie śniegiem
zziębnięte serca ku sobie skłania,
drogę do nieba odnajdą biegiem,
bo jest pretekstem do przytulania.
........❤️
....▆◣...୧୧୧...☂
..ƪ(◡̈ )/ƪ(´❥`)ノ
....❤.....♡♡
....██...♡♡♡
---╚╚----╝╝
♡❤❤️♡❤♡❤️❤♡
Komentarze (82)
Dziękuję za odwiedziny Bogusiu i Bodeczku :)
Pozdrawiam ciepło i życzę miłej środy :)
Rozmarzyłem się Joviska... :)
Wiersz klasa!
Jak zawsze wysoki poziom.
Klaniam się nisko wszechstronnej Koleżance. :)
Serdeczności. :)
Piękny, taki kojący duszę wiersz...
Pozdrawiam serdecznie Uleńko :)
Dziękuję serdecznie kolejnym gościom za odwiedziny i
pozostawiony ślad...miło mi niezmiernie czytać Wasze
ciepłe i sympatyczne komentarze:) Ślę moc serdeczności
i życzę wszystkim miłego wieczoru :)
Aha :) "Fakt faktyczny" :-D
Bardzo pięknie skomponowałaś ten wiersz :) Drugi wers
jest uroczo nietuzinkowy metrycznie, lubię takie
rodzynki w poezji. Treść nadziejowo-kojąco, cudna :)
Pozdrawiam serdecznie, Ulu :)
Pozwoliłam sobie nieco odbić tutaj od tematu, ale w
nawiązaniu do Twojego zaproszenia, JoViSkA, na
wirtualną wystawę Twojej sztuki, muszę przyznać, że
obrazy są przepiękne, jestem pełna podziwu. Pozdrawiam
serdecznie :)
Witaj,
fajne,liryczne wersy z nutą sentymentu.
Pozdrawiam równie sentyjesiennie/+/.
Kobito jestem mile zaskoczona Twoją wnikliwą analizą i
interpretacją wiersza...Dziękuję ślicznie za
poświęcony czas wierszowi :) Pozdrawiam ciepło i życzę
miłego dnia :)
Dziękuję Marysiu :) Pozdróweczki i uściski dla Ciebie
na dobry dzień :)
"Ciepło, zimno, gorąco" - to taka zabawa dziecięca,
polegająca na szukaniu ukrytego przedmiotu; im bliżej,
tym cieplej się robiło, im dalej, tym chłodniej..., aż
do mrozu
Szczęście jest skarbem, ale nie przedmiotem. To ono
nas znajduje, gdy jesteśmy "gotowi"... :)) dużo by o
tym pisać. Ty napisałaś wierszem, nieco oględnie
poruszając temat :))
Co nie ujmuje urody wierszowi :)
Prawdę rzekłaś droga JoVi
a prawda w cenie - dobrze stoi.
Będzie zawsze to co ma być, a nam trzeba umieć w
każdych warunkach dobrze żyć.
Dziękuję Aniu i wzajemnie życzę miłego dnia :)
Podoba mi się to optymistyczne wejście w jesień.
Miłego dnia JoViSkO:)
Miło mi Andrzejku :) Dziękuję i pozdrawiam ciepło :)