Ciezko bedzie zapomniec...
za marzenia placi sie kare, za milosc wzgardzona, zaufanie i wiare...
Zapomnialam od wczoraj dnia,
po policzkach plynie gorzka lza.
Zapomnialam od wczoraj samej siebie,
bo tak bardzo chcialam Ciebie.
Wiem, ze Ty juz droge wybrales,
lecz coz przeciez sam tak chciales.
Po policzkach plyna slone lzy,
rzeczywistosc to nie bajek sny.
Zrozumialam to dopiero teraz,
lecz po coz bylo zyc nadzieja.
Oszukiwales mnie w kazda noc,
teraz niose w sercu zal i bolu moc,
ktory przeszywa na wskros,
az ogarnia mnie potworna zlosc.
Przeciez prosilam nie klam,
jak bardzo sie mylilam, ze Ciebie znam.
Jednak, czy to tylko jedno serce
zlamane,
wzgardzone uczucia i podeptane.
Napewno nie, a Ty dalej zyj sobie
w swoim najlepszym klamliwym snie.
dlaczego Cie tak bardzo pokochalam, a Ty sie ze mnie smiales i wciaz oszukiwales...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.