W ciszy
Drzemie we mnie chęć wyciszenia.
Własnych myśli usłyszenia.
Pragnę stanąć na rogatkach ciszy.
Wsłuchać się, co serce usłyszy.
Jestem jak ptak, co muzyką
powietrza się cieszy.
Koncert przyrody uspokaja,
piękno lepiej się przyswaja.
W spokoju podejmę decyzje.
Wierzę, że lepsze przyjdzie.
Rozważę moc możliwości,
by na co dzień zaznać
więcej radości.
Nie tracę nadziei.
Bez niej całe życie się wali.
Zmniejszę swe oczekiwania.
Nauczę się cierpliwego czekania
Komentarze (12)
Lubie twoje przesłania i madrosc ktora emanujesz
Pozdrawiam Krysiu
Każdy potrzebuje wyciszenia, wtedy lepiej się rozumie
siebie i widzi świat. A nadzieja - niech trwa.
Pozdrawiam serdecznie :)
Cierpliwość jest potrzebna, bo trzeba umieć czekać.
A, nadzieja jest naszą siłą, bez niej trudno żyć.
Bardzo mądre refleksje zawarłaś w wierszu.
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie uzmysławiasz wartość ciszy. To terapia dla
duszy i ciała.
Mądre słowa. Pozdrawiam cieplutko :)
Jesteś wspaniałą i mądrą kobietą Krysiu i to emanuje z
Twoich wierszy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniała refleksja,
jak dla mnie napisana dzisiaj...,
pozdrawiam bardzo serdecznie:))
Nadzieja to nie przekonanie że coś się zawsze dobrze
skończy, ale pewność że coś ma sens bez względu na to
jak się zakończy.
Zbytnie oczekiwania stresują, więc trzeba uważać.
Miłego dnia z :)).
tak, cisza i spokój są potrzebne.
Tak, w ciszy wiele się dzieje, fajnie jest gdy dobre
rzeczy się w niej rodzą...
Pozdrawiam bardzo serdecznie i miłego dnia życzę :)
Bo w ciszy łatwiej się myśli słyszy :) Pozdrawiam
ciepło Krysteczku :)
W spokoju podejmę decyzje.
Wierzę, że lepsze przyjdzie.
na tak;