ciut bliżej ...
bywa, że krzyczę do Boga-Ojca... a potem przychodzi zrozumienie chwili... wtedy już pozostaje tylko dziękować...
ciut bliżej ...
Panie, czego Ty pragniesz?
O co wołasz daremnie?
Tak ! Rana wielka.
To chciałeś słyszeć ode mnie?
Jestem upokorzona,
bezsilna na sądy po ludzku.
Zdradzona i bardzo sama.
Jak Ty, w cierpieniu mym bliski..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.