clown
wiersz powstał z inspiracji wiersza "Trudna sprawa" Okonia
wiersz powstał z inspiracji wiersza "Trudna
sprawa" Okonia
Clown
Clown fikołka zrobił waląc twarzą w
arenę
śmiech potoczył się szeroko po widowni
jacy śmieszni są ci clowni
teraz mydli sobie twarz będzie golił
brzytwę masz
i wyciąga brzytwę wielką można ją kosą
zwać
pan zamawiał dziś golenie uciął ucho
o psia mać
krew się wokół strasznie leje
a publika wprost szaleje
myślą wszyscy to ci sztuka
tak publikę dziś oszukać
lecz clown tarza się w mydlinach
i o pomoc się upomina
skrzecząc i za ucho się trzymając
na widowni cisza makiem zasiał
już ktoś biegnie i przeprasza
raptem ten zarżnięty prawie jak nie wstanie
pokazuje że uszy ma i to własne obydwa
lecz publiki już zważonej do uśmiechu nie
przekona
cyrkowcom za ich pracę co nieraz męką jest
Komentarze (19)
Smutna twarz Klauna brak zrozumienia...
Promiennego dzionka Leonie:)
To dobry przykład, że można rozbawiać nawet przez łzy
Sztuka cyrkowa fajna jest; ostatnio byłem z wnukami,
podobało im się. Klauni (może tak pisać po polsku?) i
ich wygłupy czasem też bywają fajnym przerywnikiem,
nie tylko w cyrku.
Pozdrawiam.
A ja nie lubię cyrku wolę kabaret :)
Pozdrawiam serdecznie :*)