Cmentarz w Baginton
Pod chmurnym niebem, na obcej ziemi,
u boku dzielnych synów Albionu,
zakwitły niczym cne przebiśniegi,
myśliwskie klucze lotnych szwadronów.
Śmigłe eskadry skrzydlatej armii,
siały panikę w szykach Luftwaffe.
Szarże, podniebnej polskiej husarii,
za Wieluń, Bydgoszcz, Gdańsk,
Westerplatte.
Naprzeciw dzikich watah Hitlera,
w obłokach Ipswich, Yorku, czy Dower.
Na Hurricanach i Spitfajerach,
na wrogów spadał piekielny ogień.
Na szachownicy biało – czerwonej,
krew z niewinnością splotły się węzłem.
Rząd szarych krzyży wśród pól Brytanii,
związał Baginton z polskim orężem.
Komentarze (12)
valanthil, dzięki za komentarz i pozdrawiam.
Gminny Poeto, to bardzo mnie cieszy, jako autora,
pozdrawiam najmocniej.
Dziękuję Maćku za wizytę i komentarz. Serdecznie
pozdrawiam.
świetny wiersz
dzięki Bogumił za te strofy
Jestem bardzo na tak:)))
Patos dostosowany do treści. Wiersz ku pamięci.
Rozsiane są po całym świecie groby Polaków walczących
za wolność nie tylko Polski.
Piękne przypomnienie.
45 061 Polaków na 1057 cmentarzach
w Wielkiej Brytanii.
Zginęli z miłości do Ojczyzny.
Chwała Bohaterom, i trzeba pamiętać.
Dziękuję. To co robisz Bogumile jest piękne.
Zakochana w wietrze, mimo że to daleko od Ojczyzny,
bardzo wiele osób tam na miejscu pielęgnuje ich
pamięć, sprząta groby, pali znicze, składa kwiaty,
odprawiane są msze święte.
Promieniu Słońca, serdecznie dziękuję za komentarz i
poświęcony czas. Pozdrawiam
Zostały groby i pamięć coraz bardziej ulotna...
Pozdrawiam serdecznie...
Witaj.
Ciekawy i historyczny przekaz wiersza.
Podoba się,wykonanie.
Pozdrawiam serdecznie.:)