CO BYŁO I CO BĘDZIE
W drodze do Ethiopii
Dzisiaj przy blasku wschodzącego słońca
Echo Parnasu mych uszu dobiegło
Dźwięczało w śpiewie skrzydlatego gońca
Aż wreszcie jasnym dniem w mej duszy
legło
Następny akord tej niezwykłej pieśni
Gdy słońce milknąc chłodne śle promienie
A księżyc, gwiazdy, i Ludkowie leśni
Szepcąc tajemnie, wieszcze ślą
natchnienie
Piaszczystej księgi niezliczone strony
Wciąż odwracane przez wełniste fale
Nimf wodnych śpiewu jedwabiste tony,
Bladawe perły i krwawe korale
Przeniosły duch mój w czasy dumne
wieszczem,
W czasy Adama, gdy w Europy wiośnie
Kochał poezji muzę, dodam jeszcze
Przez nią kochanym był i śnił radośnie.
Ja szedłem także jego wierszy drogą
Widziałem 'Krym' i 'Stepy Akermanu'
Przetrwałem ciszę morskich fal, złowrogą,
Słyszałem poszum drzew i szept kurhanów
Lecz nie tam koniec był wędrówki nocnej
Dalej mnie wiodła drogą wieszczych sił
Przeszłość Adama, i poznałem jaśniej
O czym on marzył i o czym on śnił.
On mnie nauczył rzucać myśl w przestworza
Z nim wędrowałem poprzez Kampa Roma
Tu mnie zostawił a sam ...poprzez morza,
Tam zmarł, lecz wiersze łączą go z
wieloma.
Ja też na Bliski Wschód tęskliwie dążę
Chciałbym popatrzyć z bliska w twarz tej
ziemi
Wśród dawnych królów chciałbym siąść jak
książę
I oczy sycić widokami tymi.
Ku pamięci Prof. Stephana Strelcyna, kierownika katedry Orientalistyki na UW.

Lev




Komentarze (8)
Uczeń do mistrza powiedział to co za życia układał i
wiedział . Niesamowity wiersz . Żal Prof. Strelcyna ,
że Pan nie przeczyta .
ciekawa wędrówka, dobry wiersz w odbiorze
Co było zapisano na kartach historii a co będzie to
nawet okiem sokolim się nie dojrzy.
Mnie się udało zasiąść, jak królowa i wśród ogrodów
królewskich spacerować. Los czasem daje więcej niż się
spodziewamy. Życzę spełnienia marzeń wraz z
pozdrowieniami-:)
wiersz pełen wspomniennapisany lekkim
piórem...brawo..pzodrawiam..
Wnioskując z daty - w pełni panowała wtedy
złowieszcza/ epoka reżimu Stalina, a ty zbiegłeś do
wieszcza//Adama w swych strofach'cum orientalis',///
czyniąc swemu profesorowi 'gremium laudalis'!////.
a Tyś jego umiłowanym uczniem był, Janie? Wart uczeń
Mistrza, wart Mistrz pamięci.
Wiersz w najlepszym stylu. Przywołuje wiele wspomnień
i trąca o szeroką znajomość wiedzy.
Pięknie czuje Poeta źródło wiedzy i myśl sztuki
prawdy i tęskni do miejsc ludzi skromnych o duchu
wielkim Bardzo piękny wiersz w tonie romantyzmu Czysty
i wzniosły bo taki ukłon należny jest dedykowanemu
Pozdrowienia Na tak!