Co jeśli umrę?
Powiedz Kochany
Czy gdybym umarła
Zapłakał byś za mną?
Wylał byś choć kilka łez
Nad moim grobem?
Czy tęsknił byś?
Czy płakał byś
Nie mogąc
Ujrzeć mnie więcej?
Czy pocałował byś mnie
Na pożegnanie?
Czy myślał byś że to tylko sen
Że niedługo stanę obok
I będziesz mógł dotknąć mnie?
Czy wolał byś zapomnieć że byłam?
Że istniałam
Wolał byś zapomnieć jak Cię kocham?
Czy razem ze mną umarła by część Ciebie
Czy część Ciebie zamieszkałaby ze mną
Wśród chmur błękitnych, w niebie?
Czy miał byś przed oczami moją twarz
Czy pamiętał byś to co łączy nas?
Czy po prostu wymażesz mnie z pamięci
I żadna łza w oku Ci się nie zakręci?
Czy na moje wspomnienie
Zalał byś się łzami?
Czy uśmiech błogi
Pojawił by się na Twej twarzy
Choć wiedział byś
Ze nic więcej między nami
Już się nie zdarzy?
Może w snach
Czasem byś ujrzał mnie
I przypomniał byś sobie
Jak kochałam Cię
A ja w niebie umierała bym
Po raz drugi
Bez Ciebie
Ze łzami w oczach
Stanęła bym przed Bogiem
Prosiła bym o skrzydła
Chciała bym być aniołem
By móc jeszcze raz
Przypomnieć sobie co łączy nas
Wiem że miłość do Ciebie nie umrze
Jest zbyt głęboko w sercu
I nawet dziś
Gdy piszę to
W oku kręci mi się łza
Mam nadzieję że była bym aniołem
Że nie było by to takie złe
Co dzień stała bym obok
Lecz Ty nie widział byś mnie
Jeśli miała bym
Zostawić jedno wspomnienie
Zostawiła bym Ciebie
Naszą miłość
To co najcenniejsze
To co nas łączyło
Jedno jest życie
I jedna miłość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.