co robi wiatr, kiedy nie wieje...
słuchając takiej reklamy......:
Co robi wiater, kiedy nie wieje ?
- od pytań dzieci się nie powstrzymasz,
bo tak już na tym świecie się dzieje
- on się nadyma, by mocniej dymać...
Gdy już się w sobie tak mocno zbierze
- jak się rozzłości nagła psia jucha,
wtedy da popis w każdym plenerze
- wszystko i wszystkich może
wydmuchać...
I tym dmuchaniem burze rozsieje,
które znów zrodzą małe wiaterki.
Bo tak już na tym świecie się dzieje,
że wiatr jest po to, by siać rozterki...
do czytania także przez dzieci...w obecności rodziców
Komentarze (8)
Dziękuję, wiem o co chodzi :) nie popuszczę,
wstawię...
Jak już napisał wrobel, wiatr jest po to aby wiał.
Czasami robi to za mocno, ale wtedy nie byłoby
rozterek, no nie? Pozdrawiam:)
jakbym słyszała gazdę o świcie co wyszedł z chaty
zdziwiony, że halny ucichł a nie dyma ... wiej wietrze
wiej, posprzątaj parki, pozamiataj ulice, rozpędź
rozterki co szarpią twym życiem ... :)
witaj, bardzo przyjmny wiersz z delikatnymi
podtekstami, wiatr po to jesty żeby dmuchać.
nie mylić z pędziwiatrem. pozdrawiam.
też się lękam! ... szczególnie tych "rozterek"...:)))
wiatr dla jednych przyjacielem dla drugich
złowrogi...pozdrawiam
"a wiatr jest po to, by siać rozterki" niejednoznaczny
ten Twój wiersz z podtekstami ;-) bardzo mi się podoba
:-)
"- wszystko i wszystkich wtedy wydmucha..."
az strach sie bac :))