co słyszy mucha
Siedzi na ścianie i słyszy stukanie…
Co to może być?
Czy to jakiś wielki zwierz?
Czy jeleń, czy też pies?
Co to siedzi gdzieś w oddali?
i co chwila w ścianę wali?
Trzęsie się już ze strachu,
Przebiera łapkami nieubłaganie,
Wciąż słyszy to stukanie!
„Boje się strasznie”- powiada.
„Chyba schowam się pod kołdrę,
ale tam też jest niebezpiecznie,
wcale nie będzie mi tam bajecznie”.
Wystawia łapeczki już z zimna się
trzęsie.
Musi zobaczyć, co tak zacięcie
słychać jakby kopnięcie.
„Już się nie boje”- tak sobie mówi,
„Trzeba się bronić przed tym łobuzem!”
Kuka zza ściany,
a tam gość niespodziewany…
Co się okazało, że to bimbało, a nie
stukało!
To zegar wielki na ścianie wisiał,
Oznajmiał wszystkim ową godzinę,
bo przecież zegar z tego to słynie!
Komentarze (4)
Biedna ta mucha... Pozdrawiam :))
witaj dawno nie było Ciebie na Beju
a swoja bajka dla dzieci i klimatem rozweselasz
Fajny lekki wiersz dla dzieci:)
Miło tu i alegorycznie.
Pozdrawiam, plusik stawiam.