Co znaczy kochać
Idę tam zawsze gdzie nasz ślad pozostał,
idę, bo z własną duszą chcę być w
zgodzie,
o każdej porze, a gdy przyjdzie wiosna,
jestem tam co dzień.
Ten park był zabaw i miłości miejscem,
tu przepraszałem wyrażając skruchę
i dzisiaj tutaj najbliżej mnie jesteś,
choć tylko duchem.
Czasem przelecę gdy aura nie sprzyja,
nakarmię serce by mu się nie ckniło,
tym jak zmieniała się dziecięca
przyjaźń,
w dozgonną miłość.
Wiosną gdy ptaki koncertują pięknie,
na drzewo przemknie się wiewiórka
płocha,
jestem tu z tobą i wtedy nie tęsknię,
bo wciąż cię kocham.
Komentarze (79)
Piękna tęsknota w safickich strofach.
Też bywam w takim parku,
niestety nie ma szans na spotkanie, bo już osoba w
innym wymiarze...
Serdeczności przesyłam:)
Bardzo ładnie.
Pięknie. Zawsze będziemy wracać myślami d tych miejsc
i zdarzeń. Pozdrawiam Walentynkowo.
Dobrze to wyraziłeś. Taka jest właśnie miłość.
Pozdrawiam:)
wrażliwy chłopiec z Ciebie:)
pozdrawiam
klasa sama w sobie pozdrawiam
Piękne wyznanie. Ulubionymi strofami safickimi
przypominasz, że prawdziwa miłość jest wieczna :)
ślicznie, bardzo mi się podoba. serdeczności :)
aż się ciepło zrobiło na sercu:)
Karat!
Czule i pięknie!!!!
Dobrze, że chociaż są ciepłe, miłe wspomnienia. Jak to
mówią, lepszy rydz, niż nic.
Pozdrawiam.
Niespełniona miłść. Dobrze oddany wiersz na wysokim
poziomie.
jak zwykle i forma i treść super:)
bardzo ładnie ujęta miłość pozdrawiam
Piękna liryka s strofach safickich.