Codzienność bez Ciebie
Każdego dnia otwieram swój mały świat
ukazuje uczucia, myśli i poglądy
zderzam sie z rzeczywistością
tak trudną z każdym dniem...
Jesteś daleko myślami...
Odeszłeś zanim zdążyłam Cię pokochać...
Zabrałeś ze sobą moją cichą nadzieję
Zburzyłeś pokłady energii
Zatopiłeś łzami mój kolorowy świat
Nie chcę byś odchodził...
Potrzebuję twoich myśli
Nikt nie zastąpi mi Twojej
delikatnośći...
Nie martwię się o kolejny dzień...
Martwię się o tą noc
bo nie znajdę Twoich ust na moim
ciele...
Wierzę, że wrócisz...
kiedyś odnajdziesz drogę
by znów pochłonął nas ogień
namiętności....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.