Córka Bestyji! (4)
- Drogi Tatusiu, królewna rzecze
dostałam w papę i teraz beczę,
nie może dziewka tak mnie dołować
niech idzie garnki w kuchni szorować!
A król jej na to: Przyprowadź Hanię
za ten występek karę dostanie,
lecz jeśli wina to była twoja
w zamku zostanie nadal dziewoja.
I na te słowa syn króla wchodzi
mówiąc: Siostrzyczko, tak się nie godzi,
pokaż mi wreszcie służącą twoją
może zostanie dziewczyną moją?
Gdy Ją zobaczył, stanął jak wryty
z taką urodą nie był obyty,
już jego serce zaczęło kochać
począł wiec ojcu w rękawy szlochać.
- Chcę taką żonę, zróbże wesele
niech się odbędzie w przyszłą niedzielę!
Czy się zgodziła na ten ślub Hania?
Już w piątej części do przeczytania!
Komentarze (30)
:)))
Wyśmienite - znakomite Pozdrawiam Krzychu
ciekawa bajka dobrze się czyta i co dalej- wciąga;-)
pozdrawiam
Witaj, nie mogło mnie zabraknąć i pod tą częścią
opowieści o Córce Bestyji. Z przyjemnością śledzę jej
losy. Miłego dnia
A ja bajke na dzien dobry poczytalem i czekam
dalej;))))
A ja bajke na dzien dobry poczytalem i czekam
dalej;))))
Bajkę na dobranoc poczytałam dziękując serdecznie
czekam na jeszcze:)
Już się nie mogę doczekać 5 części. Pozdrawiam
serdecznie.
Czekam na piątą część :)
Dobrej nocy, podczas której nie obijaj się ;)
Hania się zgodziła i wyszła za Krzychno :))))
dziękuję wszystkim
za przeczytanie
i pozytywne
opiniowanie:)
Pozdrawiam:)
Oj wodzisz wodzisz więc czekam na ciąg dalszy
Pozdrawiam z uśmiechem
Jestem ciekawa zakończenia...Pozdrawiam.
Bestyja ma córkę doczeka też wnuka to dopiero będzie
niezła sztuka
sorki za brak ' k' w wskazuje.