Coscienza
Ciszej niż poranny szelest liści
kiedy jeszcze śpisz
ciszej niż wieczorny świerszcza szum
kiedy prawie śnisz
Gdzie jesteś ?
Czy mnie słyszysz?
To ja, mozolnie wołam Cię...
Ciszej niż na wydeptanej ścieżce wiatr
kiedy biegasz
ciszej niż na kolejnym szczycie Tatr
kropla czyjejś łzy
po której stąpasz
Gdzie jesteś ?
Czy mnie słyszysz?
To Ja, Ja wołam Cię!
autor
p_s
Dodano: 2008-09-22 22:58:40
Ten wiersz przeczytano 572 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wołanie coraz większe Jestem chcę Ci powiedzieć a
biegniesz cicho że nie słychać łzy Bardzo mnie
wzruszył wiersz piękny