Cóż potrzeba aby...
Dym lecący z fajki, cień szary obłoku
i milknące zdania w małomiejskim
gwarze...
Wśród takich klimatów odnajduję spokój
widząc wciąż pijące mocną kawę twarze.
Gdy zapachy chłonę w oba nozdrza ostre
co już jest od wieków mym starym
nawykiem,
staram się napisać wiersze w słowach
proste
gdyż przyjąłem taką liryczną taktykę.
Stale widzę wenę co na słów parkanie
raz śpiewa, raz tańczy mając stopy bose.
A przoduje szczere w piruetach zgranie,
które się pochyli nad spragnionych
losem.
Lecz by pisać wiersze na kartkach
papieru
nie potrzeba gości i zapachu kawy.
Zamiast pióra węgiel, miast spodni
wycieruch
Byle by był utwór nad wyraz ciekawy...
Komentarze (10)
Żałuję, że nie publikujesz tu swoich
wierszy...pozdrawiam
Warto było się zatrzymać...przeczytać!
I jest ciekawy nad wyraz, Twój utwór. Piękny,
dopracowany i z delikatnością przekazu, którą tak
lubię w wierszach.
Do wierszy pisania potrzeba choć łyk wyobraźni i nic
ponadto. Dojrzała poezja. D->>--
Świeżutki „nik” i rejestracja, ale wyczuwa
się niezwykle wprawną i lekką rękę piszącego. Witam
ponownie. Czytanie Twoich tekstów będzie wielką
przyjemnością.
.. staram sie napisać wiersze w słowach proste.. oj
coś mi sie wydaje że szybko dojdziesz na szczyt w
beju. Dobrze że .."widzisz wenę.. nie będe sie
powtarzać. Wiersz zgrabnie napisany,
piekne rymy, czyta sie jednym tchem
powiedziałabym no tak po mistrzowsku. Gratuluję. +
Hmm ...dobre klimaty... ,dym z fajki ,zapach kawy i
wena tańcząca przed oczami... Podoba mi się Twoj
wiersz ...
Witam Cię na beju. Już wiem, że do Ciebie warto będzie
zaglądać, bo mamy podobną linię myślenia : nie ważne
czym się pisze i w czym się jest- ważne by mówić co w
sercu . Traktuję ten wiersz jak motto Twojej
twórczości.
Piekny wiersz :) Ja już wiem, że będę Cię czytać.
:)
Nawet nie potrzeba aplauzu, gry świateł
tylko ciszy, która uczuli Ci myśli
oraz tego pióra struganego sercem
co w słowach zatrzyma czas i nutki wszystkich
okruchów szczęśliwych, kołysanek losu,
nostalgią niesionych samotnych wieczorów,
wynajętych wspólnie gościńców przyjaźni
i skraweczków nieba z różnego powodu.
Bardzo ciekawe spojrzenie na wenę. Wiersz bardzo
ładny, warty uwagi.