cud pamięci
pamięć bywa przewrotna i lubi płatać figle...
pamiętam smak miłości
przyszła do mnie niespodziewanie
tak samo szybko zniknęła…
pamiętam smak nadziei
tej która przy życiu trzyma
wbrew wszystkiemu…
pamiętam smak niepewności
gdy ktoś kto za rękę prowadził
odchodzi do nikąd…
pamiętam smak strachu
który przeszywa gdy trzymasz
nóż przy nitkach krew chowających…
pamiętam smak śmierci
przytuliła mnie pocałowała soczyście
jeszcze nie teraz –
powiedziała…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.