Cudaki
Udanego dnia :)
Fircyk w zalotach, gdzieś pod Radzyniem,
zamiast bukietów przynosił świnię.
I na co on liczył,
że któraś zakwiczy?
Na schabowego! Najchętniej z winem!
Był strażak, gość w Barcelonie,
co każdej wychwalał dłonie,
raz jeden babci...
- A w gębę dać ci?
Słysząc to, już czuł ten płonień...
Kochaś w kochaniu na Teneryfie,
jak wieści niosą, odstawiał lipę.
Pozwany do sądu,
wybraniał poglądu,
że to się działo tylko przy tej!
Komentarze (23)
Pierwszy mnie się podoba.
W sumie nie przepadam za limerykami.
Pisz siebie.
Pozdrawiam i udanego długiego WEKENDU,
pierwszy mnie powalił:))
pozdrawiam serdecznie:))
:)) Praktyczny fircyk wzbudził moje uznanie. Miłego
dnia:)
z podobaniem pozdrowionka :)
Fajne. Stawiam na trzeci:). M.
Wszystkie super...
Pozdrawiam :)
wszystkie fajne, ale pierwszy naj!
Wszystkie ładne, ale ten pierwszy najbardziej mi się
podobał. Miłego dnia z uśmiechem:)