Cudze piękno
Gorzki owoc ukryty w strofie,
przegonił światło i deszcz.
Nie utrzymam kształtu wiersza
bez poświęceń oraz porażek. Wiem.
Będę się mylić, zaczynać od nowa.
Wybaczam szorstką doskonałość
śpiewającym ptakom.
Zaniemówiły cholerne kropki, chude
przecinki. Słowo jest najmocniejsze,
gdy się wymyka. Odchodzi jak
wolny człowiek - zapada w pamięć.
autor
Jutta
Dodano: 2018-07-23 22:47:32
Ten wiersz przeczytano 875 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Dobre pozdrawiam