Cudze życie
Mam oczy szeroko otwarte
Lecz nadal nie widzę
Wokół nędza straszliwa
Swojej już się nie wstydzę
Większość w tym kraju jest w nędzy
Panoszy się w ludziach zło
Człowiek dla człowieka wrogiem
Czy kiedyś zmieni się to?
Czy ludzi stać będzie na wszystko
By innym nie zazdrościć
Czy kopać przestaną siebie
O jałmużnę nie będą prosić
A uśmiech na twarze wróci
I mściwość opuści serca ciasne
Przestaną żyć cudzym życiem
Przypomną sobie o życiu własnym
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.