Cy zakwitnem gwarom
wiersz gwarowy z przeszłości...
Cy zakwitnem gwarom
W kłębawie kurniawy
śtuderujem,
cy zakwitnem tyj wiesny
gwarom?
Takom cysto góralskom,
starom.
W otukności cekom,
kwitnienio holi,
igieł smreckowyk
i bukowyk liści.
Rada bedem widzieć,
wiesny urode,
na zielonej trowie,
przy bystrym potoku.
Poźrem na kieluski
i zabocem,
kielo juz mom roków.
Nie poniechom,
zakwitne gwarom.
Bok przecie tu urosła,
tu między holami
i kormiyła mnie mama,
chłopskiemi myślami…
Komentarze (17)
a i my, cepry, nakormiyeni od smreckowyk wiyrsy
piękny
pozdrawiam :)
Są to Twoje korzenie
Pozdrawiam
...już dawno zakwitłaś; spokojnej nocy życzę
skoruso:))
Przyłączam się do tych, którzy twierdzą, że już
kwitniesz gwarą.
Proszę o wyjaśnienie "W otukności".
Dobranoc:)
pięknie z umiłowaniem swoich korzeni:) pozdrawiam
skorusa
Skorusko pięknie ciekawie napisane i bardzo na
tak:)pozdrawiam cieplutko:)
Ślicznie. Dawno już zakwitłaś gwarą. Szczęść Ci Boże
za Twoje Gwarowe pisanie. Pamięć po Tobie pozostanie.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Pięknie zakwitłaś gwarą
Pozdrawiam:)
pięknie kwitniesz gwarą przekazywaną z pokolenia na
pokolenie,,pozdrawiam:)
Jarzębinko kwitniesz gwarą i to piękną góralską
serdecznie pozdrawiam:)
och, skoruso... jestem z Ciebie dumna :-)
Jak zawsze ciekawie, podziwiam i pozdrawiam :*)
☀
Ukłony za poranną gwarowość :)
Ty kwitniesz gwarom, skoruso!