cyferblat zapisany przeznaczeniem
kochaj mnie okrutnie bez opamiętania
spojrzenia rozczytuj bez mrugnięcia
okiem
wódź na pokuszenie zanim wniebowstąpię
brzegiem ciepłej dłoni przedsennie
omamiaj
świtem bladoszczerym w filiżance kawy
podziel się uśmiechem zwyczajnym
serdecznym
palcem policz żebra niech się ucieleśni
myśl co płynie falą do brzegu po zachwyt
nad losem nad nami i czystym błękitem
nakarm głodne serce niech zagra Euterpe
na liryczną nutę bodaj ukołysze
wskazówki zegara w pozycji forever
by poza schematem zachłysnąć się życiem
które jakimś cudem chce obrastać
wierszem
Komentarze (50)
Sonet przepisowy z dalekim rymem, takim w dzisiejszych
czasach zalecanym.
Sonet przepisowy z dalekim rymem, takim w dzisiejszych
czasach zalecanym.
Ładnie 'zasoneciłaś'.
Pozdrawiam :)
Kolejnym Gościom dzięki za wgląd :)
re Jastrzu, adresat nie czyta moich wierszy. Zna kilka
z ponad 450 :)
te pozycje forever- niech będą i będą zawsze
Zazdroszczę adresatowi. Do mnie tak nikt nigdy nie
pisał.
Super
Podobno możemy pomóc przeznaczeniu wierząc z nadzieją,
że to co ma się stać, stanie się...
Z przyjemnością czytam przed snem,
pozdrawiam ciepło :)
Takich sonetów się nie zapomina, mimo poprawek:).
Pozdrawiam
I ja pamiętam. Z przyjemnością czytam po raz wtóry.
Pozdrawiam Mily :)
Tak Arku, tytuł się zmienił i dwa ostatnie wersy po
modyfikacji.
Pamiętam, że już komentowałem ten wiersz, ale tytuł
był chyba inny.
Pozdrowionka :):)
Dzięki :)
Nawet jak człowiek jest z kimś prawie 30 lat nadal
liczy na ogień i czułą codzienność :) Taka natura
miłości :)
Wspaniałe napisany ...pozdrawiam Mily.
Oooooooo... To jest TO.
Sonety uwielbiam, o milosci...
a Twoje sa wyjatkowe, Moniko.
Rymy, klimat... Przepieknie.
Pozdrawiam serdecznie. :)