Cytrynowe słowa
Kroję cytrynę w plastry,
sok tryska na usta.
Ssący ból w słowie każdym,
karafka na cytrynówkę pusta.
W skórce gorzkość słów,
na języku kwaśności smak.
gorzkawa trudność naszych mów,
cukru do kwasu brak.
Pokrojona do ostatka,
czarno - żółta magia snów,
kwasem karmisz naszą miłość - znów!
Komentarze (21)
Sorry,literówka - ładnie*
Łanie,ciekawie,smutno...
Do kwasu dałabym jakieś słodkie ciasteczko, może
balsamu słóweczko:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Smutny wiersz jak cytryna kwaśna. Pozdrawiam.
Tereniu smutno dziś u Ciebie wiersz bardzo ładny
pozdrawiam ciepło :)))
Ładny tytuł i smutny wiersz. Miłego Tereniu
Coś mocno kwaśny ten wiersz?, fajny,pozdrawiam:)