Czarna baletnica
Mówią, ze niegodna,
że pełna perwersji
czarnymi pazurami
do krwi rozdrapala
twoja niewinna dusze
bordowymi ustami
siejąc panikę
Pragniesz jej!
Nie wytrzymasz bez dotyku,
bez mroźnego spojrzenia..
Zdejmie mroczna suknię.
Odkrywając snieżne ciało..
W jej bladych dłoniach poczujesz
uniesienie
odkryjesz w tej dziwce sumienie..
To.. tylko złudzenie..
Śpij.
autor
OlCiaSzek..^^
Dodano: 2007-01-03 17:35:12
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.