Czarny mag
"Czarny
Mag"
Czarne chmury ,
Wokół góry ,
A na górze czarne róże otaczają
ciemny zamek ,
Zamek cichy i ponury a w nim
wielkie czarne dziury ,
Tam w środku magia niesie ,
Tu coś spadnie tam uniesie ,
Dalej ... , głębiej siedzi w
mrocznej szacie ,
Z mrocznym wzrokiem ,
Wchodząc w głąb Czarnego Maga
,
Słychać jak to zło się wzmaga
,
I domaga uwolnienia ,
To są tylko złe wspomnienia ,
To są tylko urojenia ,
Mag kieruje się gdzieś w lochy
,
Pokazując zła ogromy ,
Gdzieś daleko ujrzał oczy zła
wszechobecnego ,
Lecz podąża wciąż do tego ...
,
Mag cos szepcze sam do siebie
,
Pogrążając się w swym gniewie
,
Rzuca magie , rzuca siłę ,
Na ta postać co się wije ...
,
I wychodzi z mroku postać ,
Z której bije światło śmierci
,
Jego twarz nie ujrzę nigdy ,
W reku trzyma miecz od Maga ,
Który prosi , wzmaga ,błaga ,
By zatopić się w ciele ,
Rycerz Czarny siodła konia i
wyrusza po głów wiele ,
I pognał z tego zamku by zbić z
głów kilka wianków ,
Ciemnym lasem ... , chuda
ścieżką ,
Gdzieś podąża Rycerz śmierci
,
Swój miecz wbija w ludzkie ciała
,
Az me serce płacze...blaga ,
Dość mam tego juz wszystkiego
... ,
Lecz on ciągle nie przestaje
,
Pokazuje zło od pana ,
nikt mu się nie może oprzeć ,
Duma niesie go na skrzydłach
,
A Mag siedzi w swej fortecy ,
Obserwując przebieg rzeczy ,
Lecz gdy nagle się wylania ,
Postać czysta ... ,
Postać biała ,
Która idzie z kresów świata ,
By zamoczyć swój miecz cały ,
W cały rozkwit zła ,
Zbliża jeden tytan do tytana
,
Walka rozpoczęta ... ,
...Kto polegnie ...?
...Zło czy dobro ...??
Walka toczy się zawzięcie ...
...Sztos za sztosem ... ,
zadany cios ...
Ktoś upada ... , ktoś polega ...
,
Zło polega ... , a wraz z nim
Mag i zamek cały ... ,
Zniknął ... Prysnął ,
A w jego miejsce stanęła bujna
zieleń ... ,
Dobry Rycerz nic nie mówiąc o
zwycięstwie uciekł szybko w miejsce z
którego przybył...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.