Czas
Mojemu A...
I chociaż płynie
to wciąż za wolno
tylko sekunda po sekundzie
A ja próbuję nie utonąć
w jego głębokim nurcie
I chociaż biegnie
to znów zbyt leniwie
wciąż między świtem, a zmierzchem
A ja próbuję go wyprzedzić
by spotkać Ciebie nareszcie
I chociaż płynie
to znowu za szybko
ciągle godzina po godzinie
A ja próbuje go zawrócić
by z Tobą być jeszcze przez chwilę
I chociaż biegnie
to zbyt błyskawicznie
Między pieszczotą, a przytuleniem
I choć próbuję go zatrzymać
on tylko ze mnie się śmieje
I biegnie i płynie
za wolno, za szybko
Między „dzień dobry”, a
„do widzenia”
I znów mnie zostawiasz z nim sam na sam
w tęsknocie niespełnienia
Czas albo płynie za wolno ( kiedy Ciebie nie ma obok ) albo za szybko ( Kiedy jesteś przy mnie na chwilę )
Komentarze (4)
Bardzo interesujący wiersz. Czas płynie za wolno, lub
za szybko. Po latach jesteśmy przkonani, że minął zbyt
szybko:) Pozdrawiam.
tak to właśnie jest z czasem ,albo się dłuży albo
pędzi jak oszalały -ciekawy wiersz -pozdrawiam
Czekanie wydłuża minuty, miłe chwile uciekają zbyt
prędko - tak już jest.
...bardzo ciekawie poprowadzony wiersz...czas się
wlecze gdy na coś/kogoś czekamy...pozdrawiam i czekam
na kolejny wiersz...dziękuję za odwiedzinki