Czas
Wiadomo
Choć czasu ubywa i westchnień przybywa.
To jak wytłumaczyć, że miłości nie
zatrzymam.
Jak szkwal przychodzi i odchodzi a moze
zludzeniem fal nas łagodzi ?
Marzę byś otulona mysli mych objęciem,
zniewolona mego głosu jęknięciem - opadła
jak liść jesienny.
Na moich ramionach spoczęła
autor
BartezXC
Dodano: 2012-11-20 13:25:14
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.