Czas
Nadal milczy
Pozostawiając mnie
Bez odpowiedzi
Na pytania
Które się kłębią w głowie
Zapisanym pamiętniku
Otulona białym kocem
Popijam herbatę
Trzymając ciepłą filiżankę
W pełnym ciszy pokoju
Spoglądam na goniące się wskazówki zegara
Czas bywa nieobliczalny
Szczególnie dla mnie
Wiele razy nie w porę
Ktoś podał mi rękę
Odwrócił wzrok
Zamknął drzwi
Lub zbyt długo stał w progu
Północ się zbliża
Przeczytałam kolejną książkę
Wypiłam następną herbatę
przenikając przez kolejne fale ciszy
Gęstej jak dobrze mi znane emocje
Pozostawione w spokoju
W momencie gdy pragną interakcji
Zauważenia przez chociażby wiatr
Same sobie zostawione
Bez zakończenia
Nie pamietam już
Kiedy czułam się
W pełni zaspokojona
Lub w gruncie rzeczy
Spokojna
Jak młody liść
Płynący po wyciszonym
Przez słońce lustrze
Szmaragdowego jeziora
Klaudia Gasztold
Komentarze (1)
pod ciepłym kocem, z kubkiem gorącej herbaty różne
refleksje się snują...