Czasami olej... trzeba rzec
Już dwieście dwadzieścia dziewięć
minęło latek
od uchwalenia pierwszej naszej Konstytucji
(a drugiej w świecie i pierwszej w
Europie)
O tym szemrze w bzach majowych wiatr
od Bałtyku do Tatr
lecz mieszkańcy tej Ziemi nie czują
chwili
jak puls nierówno bije i polskość kwili
Prze szkoda dla niektórych niewyraźnych
szaroburych niezidentyfikowanych
z miejscem świętym tym miejscem dobrze
pojętym rodzimym i oddanym
Więc chociaż my okażmy radość z tej okazji
nie liczmy żadnej chwili złej i
pamiętajmy tylko dobro
W ten sposób nowe zrodzi się nie będzie
źle
Jeżeli jednak gdzieś za groblą ktoś sieje
strach ty olej go masz przecież dach
i chleba też kawałek masz i jakże ludzką
twarz
Komentarze (62)
Masz rację MEGI - zgubiłam 20 lat, chciałam odmłodzić
jak to kobieta, a poetycko - to już kochana było dawno
i nieprawda. Teraz jest jak jest. Ile się wydusi, tyle
widać. Dziękuję za wgląd, a strofę spróbuję poprawić,
może się uda. A jak nie uda, to wszystko spadnie na
łydki za karę, że wierszyk całkiem płytki.
ölej to... bardzo poetycko
229. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja
Wiersz jak najbardziej na czasie... tylko czasami nie
da się ot tak olać ;-))) pozdrawiam
fati7 - a ja też lubię w sałatce i to z winogron, a
również na parkiecie - gdy zagrają tango, wtedy się
przypomina = ole ole Janko, kończ walca brzmi tango...
Ja tam olej wolę w sałatce ;)
Fajny, okolicznościowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Krzemanko - mam jak widać pewien kłopot w punktach
oczywistych, ale jak się okazuje dla mnie nie zawsze,
tak jak "te dobro" czy "to dobro". Ja jestem za "to
dobro", bo te dobra = to l. mnoga. I jeżeli zaczynam
dłużej rozważać, to też moje 'ja' każe mi tu użyć
jednak "go" a nie "je". Chętnie zapytałabym któregoś z
twórców słowników prawidłowej polszczyzny, bo ręki tu
uciąć nie daję, ale jestem z przewagą za "go".
Radośnie i w światecznym duchu, choć jesli idzie o
propozycję olewania, to nie jestem przekonana:)
Czy w trzecim wersie od dołu nie powinno być "je"
zamiast "go" skoro
"nowe" jest rodzaju nijakiego?
Miłego poniedziałku:)
... i pierwsza w Europie. Lekko z humorem...
Pozdrawiam:)
Wiersz mi się bardzo podoba :-) Ale z tym zapominaniem
to się tak do końca nie zgadzam :-) Przebaczać - tak.
Tolerancja - tak. Pamięć - tak,hehe ;-) ;-)
I tego strachu też "nie toleruję". Jednak należy
pozostać ostrożnym :-) I bacznym obserwatorem :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
:)
Można i tak.
Fajny...
Miłego dzionka
spóźnione ale szczere wszystkiego dobrego i dużo
zdrówka Marysiu:)
aż chce się zaśpiewać "Jeszcze Polska nie zginęła póki
my żyjemy"
super wiersz ... ja tak robię jak radzisz i będzie
dobrze ...
Muszę sobie poczytać o wierszach tonicznych bo podoba
mi się ta forma ;)
Pozdrowionka z wielkim podobaniem za wiersz i podjęty
temat ;)