Czekałem...
Czekałem...
Siedząc samotnie,
gdzieś tam
na drewnianej
mokrej od rosy
ławce w parku.
Czekałem...
Na ciebie kochanie,
godzinę za godziną,
noc całą
tak do chłodnego
słonecznego poranku.
Czekałem...
By po raz ostatni,
głos Twój usłyszeć
spojrzeć w twe oczy
Twą bliskość
poczuć w sobie.
Czekałem...
By ci powiedzieć,
że będę Cię kochał
tak na zawsze
i nigdy w życiu
nie zapomnę o Tobie.
autor
schulimax
Dodano: 2008-07-17 10:10:56
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
...czekam byś mi powiedział, że mnie kochasz tak na
zawsze i nigdy w życiu o mnie nie zapomnisz...