Czekam Cię...
" W lustrze wspomnień widzę Cię, W lustrze wspomnień żegnam Cię... "
Tam znów czekam Cię.
Czekam Cię...
I choć wiem, że odejdziesz.
Pewnego dnia to się wszystko skończy.
Ktoś skłamał, mówiąc, że nikt i nic
Nas nigdy nie rozłączy.
Tam znów czekam Cię.
Czekam Cię...
Dom, który nie ma fundamentów.
Drzewa, które nie mają korzeni.
Oczy idealnie puste.
Zniknął ogród pełen kwiecistej zieleni.
Tam znów czekam Cię.
Czekam Cię...
I choć pewnego dnia odejdziesz do innej.
Któregoś dnia to się wszystko skończy.
A na pożegnanie szepniesz:
Skarbie, nikt i nic Nas nigdy nie
rozłączy...
Tam znów czekam Cię.
Czekam Cię...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.