/ Czemu... /
Czemu nie da się bólu przelać na kartkę?
Zmoczyłyby ją łzy i słowa by się zatarły
Czemu nie można go wykrzyczeć w mrok?
Nie da się objąć cierpienia mową, streścić
w brzmieniu
Czemu nie pozwala o sobie zapomnieć?
Obecny w myślach już z nich nie umyka
Czemu nie można rozprawić się z nim?
Zbyt potężna jego siła pogrąża w bezruchu
rozpaczy...
autor
Helena
Dodano: 2006-12-13 12:44:27
Ten wiersz przeczytano 792 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.